mar 11 2004

no juz mi lepiej


Komentarze: 1

Zapomnialam tak sobie napisać, że w poniedzialek gralysmy sobie z doroslymi facietami! :) Tak wlasnie się stalo i zmierzam do wyjaśnienia o co chodzi. W poniedzialek mialysmy (ja, anka, rypka i hanka) sks. Po sks-ie, który skończyl się gdzieś tak okolo 18:30 poszlysmy na hale. Hani tato mial tam trening z Cukrownią. No i niestety zagonili nas do gry. Byl lach troszQ... oj..! ta siatka byla tak wysoka, że jej dolna krawędź byla na wysokości mojego czola... ehh no ale bylo szpox. Tylko ze sokczylysmy pozno... w domq bylysmy okolo 20:30 no i sie tatusiek niecierpliwil ale co tam! :)

Dzisiaj aż mam dobry humor! Rano graliśmy mecz matematyczny. Wylosowala nas 1F! Nic tylko szaleć! Wygraliśmy 44 do 6. Najwięcej punktów ze wszytskich klas:). No ale jeszcze po 6 z matmy (no i dobsz:)). Rano zglosilam na konkurs wiedzy o Ziemi Górowskiej <jak zwykle na ostatnią chwilę>. Ale figa! nie uczylam sie nic a nic a przeszlam na 3 miejscu! Byl wlasciwie dosyć latwy bo większość pamiętalam z zeszlego roku:). Byla babcia a prosciej to obie babcie przywiozle placki pyszne w domu zaczyna sie remont pachnie wiosną... ogólnie to GIT!

 

lady_melode : :
neya
12 marca 2004, 20:37
cóż za wiosenny optymizm bije z twojej notki...

Dodaj komentarz