czekam i czekam...
Komentarze: 4
nikt nie odpowiada... hanulek o ktorej mam przyjsc?? kuzwa... .... teraz jeszcze mushe pojsc do kosciola na 13:15 poshlabym se z mInIa ale jej nie ma na necie.... :( a taaak... chyba dryndne do niej jak nie bedzie jej do 12... zobaczymy co to nam da. a jak nie szubrawce to ide sama:P noooo chyba ze ktos zechce inny oprocz mini ze mna pojsc w co szczerze watpie... :) najlepiej ktos faaaaajny... :P ale nie ma co liczyc na to hihi :) bede siedziec sobie sama i myslec o wshystkim tylko nie o mszy ale zebym wlasnie trafnela moja szanowna noo (tam gdzie plecy koncza swoja szlachetna nazwe) :) ostatnio jakos mi sien ie udalo za bardzo ale trzebna to zmienic moze sie uda. trening czyni mistrza i to jest swieta prawda... ;-) kto to powiedzial to niestety nie wiem bo dla mnie to za madre. w ogole to wshystko jest dla mnei za madre... jeea :-) jutro nie ide do sql tyko na konkurs hihi. ciekawe... mielismy na pon sprawozdanie - relacje z bitwy pod Grunwaldem (na polaka) no juz nie wiadomo co kobitka wymysli... no i jeszcze opisac pole grawitacyjne czarnych dziur (na fize) nastepna bzdura natrlich ale ach bywa bywa... ach.... ach... fajnie tak wzdychac... ;-) hmm... wzdychac do kogos... ach.... :-)
Dodaj komentarz