WOW!
Komentarze: 1
Wczoraj jak tylko wrócilam z basenu zaczęla sie burza. Na dodatek przyszli goście. Poprzewracalo stolik i krzesla ogrodowe. Pies normalnie szalal. Wolal byc przy tacie, ale go nie puszczalismy bo by szczekal. Nie mozna go bylo utrzymac i w ogóle wydawal sie cięższy i grubszy niż zwykle. hehhe ;]
Dodaj komentarz