Komentarze: 0
W nocy cos nie moglam zasnac i nie wiem ktora byla godzina kiedy wreszcie zmozyl mnie sen. Czyzby bazsennosc w tym wieq? Hmmm.... Nie wiem! Rodzice mnie dosc szybko obudzili. Wstac nie moglam... Zakwasy po wczorajszym treningu... Przebieglismy only 3 koleczka dookola boja ale i tak brak cwiczen sie narzuca. Wszytko mnie bolii... Nawet gardlo. No moze po poludniu bylo tro$heczke lepiej. Ok. poludnia zrobilismy (ja i tata) mamie pewien kawal =]]] (nie napisze jaki bo byl strasznie hamski) i pstryknelismy fotke :D . Nic tylko mama sie obrazila na nas podczas gdy my smialismy sie dozpuq. Hehehehhhe :))) . Jak mamie przeshlo to poszlam z nia qpic jakias bluzke. No i mama mi qpila w Viperze takie dwie fajne :) . Pozniej (balam sie ze sie spoznie) mielismy wystepy. zaspiewalam 2 piosenki (na szczescie tylko tyle) bo na wiecej nie bylo czasu ;] . Wrocilam z brudnymi od zuzlu nogami (bylam w klapkach) . A teraz to zgnilam ta holote (moja siorke i jej qmpele) z kompa no i pisze...