Archiwum 11 października 2003


paź 11 2003 Ale debilstwo...
Komentarze: 3

Wczoraj z Hanka chcialysmy isc do LO zobaczyc jakie oni tam "cuda" wyczyniaja... Idziemy. A Hanka muwi "Boże, w tym Domu Kultury znowu jest jakas proba...". Idziemy dalej, ja patrze, a tam THE RAVENS OF NIGHT!!!! Ale jejca zobaczyli nas i przestali grac tylko dalej nadstawiali lalpy a my z bananami na gebach idziemy...:) Ale fajnie grali! :) W LO idziemy i patrzymy a jej wujek zmierza wlasnie do wyjscia! Szybko zmyknelysmy zeby nas nie zauwazyl (czyzby trening sie jush skonczyl???) e tam. No. Dzisiaj mnie qrcze mamut obudzil rano. nibu przypadkowo bo sprawdzal czy spie! No to poshlam do Anki i kazalam jej opowiadac czy bylo fajnie w Poznaniu i na jakiej sztuce byli. No bylo spoko. Jak dzien wczesniej dzwonilam do Justyny to pofiedziala ze dostalismy spodenki... No ale coo z tego jak ja jeszzcze w pon nie moge grac dopiero najwyzej w srode i to z tym tempym bandazem! Wciaz robie se oklady z altacetu ale opuchlizna sie zmniejsza. Przed chwilqom zmienialam. A Qrde mialam dzis z Monia robi project na anglika i niestety - nie robimy - Monia zachorowala na angine ropna... To samo co Hanka. Czyzby jakis virus?? Napefno no ale bede mu$iala zrobic sama ten project... Mam sie powiesic czy co ja zrobie qrde??!!? co to za zycie (;]) ???????????????!!!!!!!!!???????

lady_melode : :