Archiwum 27 marca 2004


mar 27 2004 ...
Komentarze: 2

wczoraj siostrzyczka mi powiedziala cos o pewnym chlopcu z jej klasy i dopiero sobie uswiadomilam jak ja mam dobrze i szczescie w ogole. fajnie tak sobie zyc z cala rodzinka i w ogole a nie z rozbitej rodziny pochodzic albo nie miec ojca czy matki. a nawet mozna zaakceptowac dokuczajace ci na kazdym kroku rodzenstwo...i zabierajace torby, pozyczajace sobie rakietki do tenisa bez pytania... nawt to moze byc a moze tez jest fajnie zenie jestem jedynaczka jakbym chciala oczywisce bo bym sie nudzila czy cos... no musze przeyznac ze ja mam ok.

lady_melode : :