Komentarze: 0
jaaaak fajnie.......... wczoraj byl lach na wosie. oczywiscie jak przy robieniu czegos w grupach. hihi. ale jak juz ktos napisal ze prezydent musi miec nazwisko ptaka chronionego, zeby go nie zabili - to juz nie wytrzymalam. Smialam sie na cala klase a wesolek sie na mnie lampi i lach ze mnie. pozniej jeszcze musialam przeczytac prace naszej grupy na srodku to tez sie lachalam. a jak nie? hyhy. Po poludniu meczylam sie zeby zrobic na plastyke palme wielkanocna. prawde mowiac to liczylam na to, ze wyprodukuje jakas sztotke do wc nowej generacji ale juz bardziej przypominala mi ona bardziej (mam tutaj na mysli moja palme) taka kolorowa sztotke do oczyszczania mebelkow z kurzu. nio i dostalam za nia oczywiscie tylko 5 ale mam to gdzies. ja tyle trudu przeciez wlozylam w to zeby ja zrobic! :P
dzisiaj szanowny Gruby z mojej klasy byl tak laskawy i wymyslil mi nowe przezwisko. wrrr... powiedzcie mi: czy ja jestem podobna do PINGWINA????? niiieeee no to sie w glowie nie miesci... wrrr...... ja wiem ze on jest podobny do dorodnej i opaslej swini a nawet swini wietnamskiej chociaz nie jest jeszcze ani rozowy ani czarny, ale ja i pingwiny? nie przesadzajcie! i tak z reszta jesli on mowi co mowi to pingwiny maja DZIOBY a nie NOSY! uczepil sie wrrr....zabic! chyba GuSi pomoge w dokonaniu aktu zbrodni...