Komentarze: 1
Jak fajnie mi sie w szkolce wiedzie... W tym tygodniu kilka 6 i trezba dodac ze z matmy :) geografii :) i kilka z W-Fu (zadna nowosc...) muzy (tesh zadna nowosc...) . Jehane... Treningi tesh moga byc szpox ale sie w poniedzialek troszeczke obrazilam. Chodze jeszcze nie rok na treningi a mi tu ktos bedzie wmawial ze ja chodze ponad 2 lata?!?! Wszystkie z pierwszej 6 sie wqrzylysmy. Nie powiem... Ale ze mna jush spox tylko Migotka sie boczy jeshcze. Wczoraj grealysmy z LO i glupie minki nadal szczelala. Pozniej pan nam rozdal te koszulki pumy (niop:)) Ja oczywiscie 3 wzielam. NO!!!! I jeszcze!!! Wczoraj baba nam zrobila kartkowe z historii!!! A na dodatek przed lekja (a byla ona 1) nie bylo numerkoof! I jak ja przypuszczalam, mialam numerek!!!!!!!!!!!! Wrr... Dzisiaj mushe isc do Karoliny bo bedziemy jakis plaka na polski robic a tak poza tym to na srode trza miec Kamienie na szaniec przeczytane a ja dopiero zaczynam 2 rozdzial... O jjjjjeeeeejjjjj!!! na poniedzialek treba umiec recytacje a ja nawet jeszcze nie wybralam textu! OK jakos se moze poradze... Anka dzisiaj wyjechala do babci no a jeszcze na 17:00 ide na Karpia na jakies znowu wystepy... Ja nie wiem jak ja to wszystko pogodze... 6 pazdziernik (poniedzialek) godzina 10:00 Sztafetowe Biegi Przelajowe na etapie powiatowym :) (nadal mam zakwasy po biegu na w-fie na 10 razy 400m w 17,5min...)