kuźwa ja juz nie wiem co mam robic chcialam zmienić tamten szablon ale no niestety okazuje sie ze z blogiem cos nie w porzadku <czy jak to sie pisze> kuźwa no nie wiem nie wiem nie wiem. to jest dla mnie po prostu za mądre no i co jam ma na to poradzić? no to notki beda tak spier....zepsute to i tyle
baska na wycieczce juhu! do soboty:( tylko do soboty:( a jest pon:(
hyhy zmienilam szablonik aaaa przydalo sie... ;] ;] ;] juz chcialam dac z harry'm potterem ale stwierdzilam ze ta babka jest taka vypasista i w ogole ta parka na sqterze ze trza to pokazac ;] no to koncze :) papap:*
nikt nie odpowiada... hanulek o ktorej mam przyjsc?? kuzwa... .... teraz jeszcze mushe pojsc do kosciola na 13:15 poshlabym se z mInIa ale jej nie ma na necie.... :( a taaak... chyba dryndne do niej jak nie bedzie jej do 12... zobaczymy co to nam da. a jak nie szubrawce to ide sama:P noooo chyba ze ktos zechce inny oprocz mini ze mna pojsc w co szczerze watpie... :) najlepiej ktos faaaaajny... :P ale nie ma co liczyc na to hihi :) bede siedziec sobie sama i myslec o wshystkim tylko nie o mszy ale zebym wlasnie trafnela moja szanowna noo (tam gdzie plecy koncza swoja szlachetna nazwe) :) ostatnio jakos mi sien ie udalo za bardzo ale trzebna to zmienic moze sie uda. trening czyni mistrza i to jest swieta prawda... ;-) kto to powiedzial to niestety nie wiem bo dla mnie to za madre. w ogole to wshystko jest dla mnei za madre... jeea :-) jutro nie ide do sql tyko na konkurs hihi. ciekawe... mielismy na pon sprawozdanie - relacje z bitwy pod Grunwaldem (na polaka) no juz nie wiadomo co kobitka wymysli... no i jeszcze opisac pole grawitacyjne czarnych dziur (na fize) nastepna bzdura natrlich ale ach bywa bywa... ach.... ach... fajnie tak wzdychac... ;-) hmm... wzdychac do kogos... ach.... :-)
Z zalem stwierdzam ze pojawily sie pierwsze oznaki, ze niedlugo koniec roku szkolnego. tzn jest tez fajnie, bo zblizaja sie wakacje. ale... dla mnie nie ma sie z czego cieszyc za bardzo. co sie stalo z ocenami???ja nie chce miec takiego swiadectwa! w I semestrze mialam o wiele lepsze oceny. ale kfiatuszek wam wiecie gdzie;] mi zalezy tylko na tym zeby miec dobre oceny z matmy, wos-u, historii, biologii, chemii i z w-f. Inne mnie za bardzo nie obchodza szczerze mowiac. no wiec(nigdy nie zaczynamy zdania od "no więc") dzis chyba zabiore sie do nauki...
Tak ale napisalam na czym mi zalezy ale nie zdradzilam co jest dla mnie oznaka tego nadchodzacego konca roku. No wiec zaczynaja sie te wszytskie glupie konkursy... to jest dla mnie zawsze klopotem. Jest coraz wiecej sprawdzianow i kartkowek. a ja na tylu lekcjach nie bylam i tyle samo lekcji nie mam w zeszytach. jestem coraz bardziej leniwa wlasciwie. ;] taka jeszcze jedna oznaka... szkola wysyla zawsze kartki do rodzicow dzieci zagrozonych z powiadomieniem (nie na szczescie nie jestem zagrozona).
Wszystko mnei boli po tym sks co byl we wt. eh... jutro mecze matematyczne. pozniej po poludniu w leshnie konkurs piosenki lwowskiej. w pon konkurs o ziemi gorowskiej. w czwartek Klodzko.......... DOSC! wiecej nie pisze bo mam tego na prawde dosc. ja nie wiem jak ja pogodze nauke z konkursami itd... szczegolnie jesli nasi kochni nauczyciele wymyslaja takie cos jak gazeta o Krzyzakach (wg. H. Sienkiewicza). hihi GuSia nasz tytulik "Co w Malborku piszczy" (nie wiem czy dobrze zapisalam bo juz nie pamietam tej zasady). ;] jutro oddajemy bucce niech sie cieszy...
mam jeszcze prosbe dziewczyny z mojej klasy nie wyzywajcie sie tak od k**** i dzi** itd itp bo to do niczego nie prowadzi. Tylko nie mowicie niczego przy pani M. bo ona wszystko tak wyolbrzymia ohoho;] juz tak Ktos na mnie doniosl i byla rozmowka dosc...Jak juz dzisiaj Ilona zaczela pyszczyc do GuSi i Monis to mi sie smiac zachcialo.Chociaz nei wypada;] wiem wiem... bedzie dobrze... P.S.: Krzykaczko jesli bedziesz to w ogole czytac to nie zrozum tego zle szczegolnie tego kawalka z Ilona bo ja wiem ze ty jestes wrazliwa i staniesz w obronie kazdego. 3majcie sie:]
nie no dzien do bani dooosc. juz na wstepie mushe napisac zeu nas w klasie to sa szantazysci (nie bede pisac juz nazwiskami) ale kazdy bedzie wiedzial ze chodzi o tego durnego Grubego. br wiecie ze zrobil mi i hhh fotke i hmm... wydrukowal i hmm... podpisal. JAKOS podpisal. i chcial dac na gazetke. nie no tylko zabic nie wiem co zrobic. jeszcze pozniej hmmm eeee no dosc... hmm jakby to ujac jakies te... hmm. nie ja tego nie napishe buehehe mInIa i ja wiemy o co kaman ale nie powiemy... <nie lacaj sie tak w sql> .
pozniej happy! trening ale pokazalam (spoznilam sie) i jeszcze do tego zapomnialam nakolannikow i smigalam bez... nerv jush jeszcze nic mi nie wychodzilo i nie chcialo mi sie nic z tym uczynic ale tak bywa w takie cieple dni. hah ale pozucie humoru mojej siorki zmienia wszystko a to inna sprawa... (mamuska byla na wywaidowce). hihih
(GuSia jutro znowu ci walne w sql ty perfidna chamowo!!! ..... =)