Komentarze: 1
Wczoraj to caly dzień na hali! Od 11. Tylko mala przerwa o 15:00 na obiadek. :) Byla tam wlasnie jakis turniej druzyn. Haha ogladalam jak se grali. I trenerzy;] w Opusie '99. Buehehe. Ale ok, nie bylo tak źle... :) Kurcze bylam se z Kasicą (pozdo =]). Lach lecial jak nie moge normalnie haha. Ciagle kogos obgadywalysmy cyba no , ale to wcale nie znaczy, że nie oglądalysmy meczu, przeciwnie: kibicowalysmy haha:)). Opus byl 3 wygral z Amatorem:). buhahah. 1 byla Pogoń Góra :). Opus byl z nimi w grupie i przegral. I to dośćwysoko... :) . Nom a normalnie tam w Pogoni to takie ciacho z numerem 3 na koszulce gralo, że mmmm... tylko sprobowac czy smaczne...;] aaaaa ja tesh mam numer 3!!! Ale lach tesh byl jak nic hehe... z sędziów;) no i nie tylko jeszcze z Mańka i pana Tomka W. (no wtajemniczeni wiedzą o kogo i o co chodzi;]). Hahah totalny chaos powstal z tej notki. Jutro trza isc do sQl:( wee... jakis spr. z matymy polskiego i jeszcze list. musze w ogole odrobic lejby... ale mi sie dzisiaj slabo zrobilo w kościólku... chyba dlatego ze nic nie zjadlam... ahah nie chcialo mi sie tez isc najchetniej to bym se dlugo pospala... Aj dzisiaj tez ide na hale ale tą 2. Jest otwarce (haha ale szybko) no i niestety:( bede śpiewać. Pozniej jest jeszcze jakis mecz koszykówki. 1 liga w ramach Pucharu Polski (tylko nie wiem czy kobiet czy mężczyzn) ;). papap :***