Komentarze: 2
A już byo dobrze. Moze mnie zmusilo cos do napisana eh......
Dzisiaj byl sks. Jakze nieszczęśliwy dla mnie. Oczywiscie siata. Przeciw nam na trening grali chlopcy z 3 klas. Tak wlasciwie to starszne cieniasy z tych chlopakow. No ale jeden jak skakalam do bloku to kk**** wylaz na linie i skoczyl mi na nóżke moją biedną... ;( jessu ale bolalo jeszcze tak chrupnęlo... dość!!!! no ale pani Mielczrek herhe mnie wziela na ręce i jak jakis Szwajceneger zaniosla zebym mogla dac nozke pod zimna wode. Ale jakos mi anka pomogla sie dotargac do chaty. Jutro nie ide do szkoly:( same nudy